Estoński CIT został wprowadzony w Polsce w 2021 roku. Był on wzorowany na rozwiązaniach podatkowych dla osób prawnych wprowadzonych w Estonii i stąd wzięła się jego potoczna nazwa. To rozwiązanie pierwotnie przyjęte w tym niewielkim kraju nadbałtyckim przyczyniło się do rozwoju tamtejszej przedsiębiorczości.
Istota estońskiego CIT polega na tym, że spółka zorientowana na rozwój i reinwestująca swoje zyski lub tworząca rezerwy kapitałowe, nie płaci podatku dochodowego CIT. Obowiązek podatkowy powstaje dopiero wówczas, gdy zysk (lub zyski z lat poprzednich) podlegają wypłacie wspólnikom spółki.
Ten wpis dedykuję wszystkim tym, którzy prowadząc małe rodzinne spółki kapitałowe rozważają przejście na estoński CIT. Biorąc pod uwagę, że już wkrótce rozpocznie się czwarty kwartał roku podatkowego, pozostało niewiele czasu, aby przenalizować tę kwestię, podjąć decyzję i ją na spokojnie przeprowadzić w spółce.
Estoński CIT w polskim prawie podatkowym
Estoński CIT został wprowadzony do polskiego prawa podatkowego w 2021 roku. Na moim blogu pojawił się ten temat już w styczniu 2021 roku (link tutaj). Wówczas jednak „obostrzeń” było na tyle dużo, że nie zyskał on popularności. Dopiero od 2022 roku ustawodawca pod wpływem konsultacji społecznych z biznesem uprościł zasady.
Od tego momentu estoński CIT zaczął się upowszechniać. Daje on bowiem oczywistą korzyść podatkową rozwijającej się spółce kapitałowej, co przedstawimy pokrótce we wpisie. Ten model opodatkowania jest również prosty oraz przejrzysty, co w porównaniu do innych form podatkowych zdecydowanie przemawia za nim.
Na czym polega estoński CIT?
Jest to ryczałt od dochodów mikro, małych i średnich spółek kapitałowych. Spółka płaci podatek tylko wówczas, gdy wypłaca zysk wspólnikom. Zatem zapłata podatku zależy od suwerennej decyzji spółki, kiedy i w jakiej wysokości wypłacić zyski wspólnikom.
W ten sposób sama spółka kapitałowa określa czas oraz wysokość podatku do zapłaty. Ponadto w estońskim CIT nie występują zaliczki na podatek. Dzięki temu firma dysponuje większą ilością środków na bieżącą działalność gospodarczą oraz na jej rozwój.
Zastosowanie estońskiego CIT daje ewidentną korzyść podatkową w porównaniu do klasycznych zasad podwójnego opodatkowania wypłacanego zysku ze spółki kapitałowej. W takim bowiem przypadku najpierw płacimy CIT od wypracowanego zysku brutto (dochodu podatkowego), a potem PIT jako zryczałtowany 19% podatek dochodowy od dywidend.
Jeśli przejdziemy na estoński CIT, to w przypadku małego podatnika zapłacimy podatek CIT (9%) i PIT w łącznej wysokości 20%, zamiast 26,29% na zasadach klasycznych. W przypadku większych podatników kwota podatku CIT (19%) i PIT wyniesie tylko 25%, zamiast 34,39%.
Kto może skorzystać z tej formy opodatkowania?
Tę formę opodatkowania mogą wybrać przedsiębiorcy prowadzący działalność w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Tę formę prowadzenie przedsiębiorstwa poniekąd promuję na moim blogu (link tutaj). Ponadto, estoński CIT jest dla spółki akcyjnej, prostej spółki akcyjnej, spółki komandytowo-akcyjnej czy spółki komandytowej. Pod warunkiem jednak, że wspólnikami są wyłącznie osoby fizyczne.
Dodatkowo, mniej niż 50 proc. przychodów brutto (z VAT) z działalności osiągniętych w poprzednim roku podatkowym musi pochodzić z tzw. pasywnych źródeł (pożyczki, leasing, handel długami itd.).
Rozliczenie i udokumentowanie podatku bazuje na księgach rachunkowych oraz ustawie o rachunkowości. Zatem nie trzeba na potrzeby zastosowania estońskiego CIT prowadzić równolegle dedykowanej rachunkowości podatkowej.
Dalej, podatnik musi zatrudniać w sposób trwały co najmniej trzech pracowników spoza grona właścicieli spółki. Przy czym od 2023 roku niekoniecznie muszą to być umowy o pracę, ale także umowy cywilnoprawne (warunek: wysokość wynagrodzenia korespondująca z przeciętnym wynagrodzeniem).
Z estońskiego CIT nie mogą korzystać przedsiębiorstwa finansowe, działające w specjalnych strefach ekonomicznych, podatnicy postawienie w stan upadłości lub likwidacji.
Zgłoszenie do estońskiego CIT a czteroletni okres rozliczeniowy
Na estoński CIT najlepiej przejść z początkiem nowego roku podatkowego. Można to zrobić także w jego trakcie, ale wówczas należałoby zamknąć w ułamkowej części rok podatkowy i sporządzić sprawozdanie finansowe.
O wyborze tej formy opodatkowania należy zawiadomić właściwego naczelnika urzędu skarbowego do końca 1. miesiąca roku podatkowego, w którym podatnik chce rozpocząć korzystanie z Estońskiego CIT. Dokonujemy tego na formularzu ZAW-RD.
Podatnik decydujący się na estoński CIT powinien rozważyć, czy jest w stanie utrzymać warunki korzystania z tej formy podatku dochodowego przez co najmniej 4 lata (np. zatrudnienie). Dla estońskiego CIT obowiązuje czteroletni okres rozliczeniowy.
Jeśli zatem dopiero po upływie czterech lat chcielibyśmy zrezygnować z tej formy opodatkowania, to nie zapłacimy różnicy pomiędzy podatkiem obliczonym według estońskiego CIT a zasadami klasycznymi.
0 komentarzy