Moja firma
W tej zakładce chcę Ci przedstawić moją mikrofirmę. Jeśli jesteś moim Klientem, to chciałbym abyś miał, jak najlepszy wgląd w sposób jej działania. Dlaczego? Ponieważ Twoje potrzeby rozwojowe są dla mnie najważniejsze! Możesz także potraktować tę krótką prezentację jako studium przypadku przydatne, aby stworzyć własną firmę edukacyjno-wydawniczą bazującą na marce osobistej. Zatem zaczynamy…
Schemat tworzenia wartości i sprzedaży
Zacznijmy od struktury organizacyjnej lub schematu tworzenia wartości dla Ciebie. Zasadniczo jesteś moim szefem. Jednakże, aby w naszej firmie panowała lepsza atmosfera, to staram się traktować Ciebie, jako członka mojej dalszej rodziny. Kogoś ważnego, kto liczy na mnie i darzy mnie zaufaniem. Dlatego wyobrażam sobie naszą relację w następujący sposób.
Ty, czyli mój Klient
Staram się jak najwięcej dowiedzieć o moich Klientach. Za szczególnie cenne uznaję, gdy uda mi się zidentyfikować homogeniczną grupę odbiorców, która reaguje na takie same reklamy, wpisy na blogu, ma podobne potrzeby i kupuje te same produktu.
Przykładem takich grup są np.:
- młode kobiety, które chętnie kupują kursy online i ebooki z rachunkowości,
- młodzi mężczyźni, którzy zaczynają samodzielne życie i kupują hurtowo praktycznie wszystko, co mam w ofercie,
- inwestorzy giełdowi i analitycy finansowi, którzy kupują “Rachunkowość inwestycyjną”, “Klub inwestora”, a także kurs o bezpiecznym inwestowaniu w nieruchomości.
To tylko przykłady takich grup. W każdym bądź razie nie zdziw się, proszę, jeśli po dokonaniu u mnie dużych jednostkowych zakupów dostaniesz ode mnie prywatnego maila z uprzejmą prośbą o odpowiedź na kilka pytań. Odpowiadając na nie bardzo mi pomagasz! Dzięki Waszym podpowiedziom lepiej rozumiem moich Klientów, a to pozwala mi budować przewagę konkurencyjną w marketingu.
Oczywiście oprócz takiej pracy analitycznej “one on one” sprawdzam statystyki odwiedzin mojej autorskiej strony w google analytics, statystyki kanału w Youtube, menedżera reklam w FB oraz Wasze recenzje i komentarze na blogu/vlogu. Jeszcze kilka lat temu nie potrafiłem korzystać z tych narzędzi.
Moje biuro – tu powstają książki
Jeśli śledzisz mój kanał na YouTube, to centralną część tej “scenografii” kojarzysz doskonale. Jak widzisz nie jest to, jakiś sztuczny plan ustawiony jedynie pod zdjęcia, ale regularne miejsce mojej pracy. Teraz widzisz to z szerszej perspektywy, niż widz na YouTube.
(TIP: Taka organizacja biura to niesamowita oszczędność czasu. Odpalenie planu zdjęciowego zajmuje mi kwadrans. Zatem po skończeniu pisania skryptu filmu od razu przeskakuję do zdjęć. Polecam! Prowadząc autorski kanał na YouTube nie warto spinać się na super studio, ale raczej iść w kierunku autentyczności.)
Tutaj spędzam większość mojego czasu przeznaczonego na pracę. Myślę, że fundusz mojego czas pracy rozpada się na następujące części:
- 60% pisanie: książek, bloga, skryptów reklam itd.
- 15% nagrywanie i obróbka video: modułów kursów, vloga, reklam itd.
- 15% digital marketing: ustawienie reklam, sprawdzanie analityk, obsługa Klientów,
- 10% administracja: planowanie działań i ich kontrola, prowadzenie pełnej księgowości.
Oprócz tego cały czas dużo się uczę. Staram się, aby codziennie przeznaczać 15-60 minut na naukę. Uczę się czytając książki zazwyczaj wieczorami w domu lub słuchając nagrań i kursów online w samochodzie i podczas joggingów. Cały czas kupuję nowe książki oraz kursy online innych twórców.
Moim ideałem jest jednak zachowanie zdrowej równowagi pomiędzy pracą a życiem osobistym. Śpię 7-8 godzin na dobę, dbam o dietę, wstaję o 6:00. Bardzo często z biura wychodzę już o 15:00!
Salka konferencyjna – tu powstają kursy
Zaraz za ścianą mojego biura znajduje się mała sala konferencyjna na około 25 osób. Po pandemii covid rzadziej wykorzystuje ją na stacjonarne spotkania, a częściej jako studio pod nagrywanie kursów online.
Magazynek książek i księgowość
Moja działalność jest na takim etapie, że zaczynam mocniej stawiać na sprzedaż książek, a nie tylko same ebooki. Oczywiście ebooki stanowią mocny element mojej oferty, ale mam ambicje sprzedawać więcej książek drukowanych. Na razie robię to ostrożnie, choć mam już przygotowane pomieszczenie o powierzchni 30 m2, w którym będzie tylko i wyłączenie magazynek książek.
Większość mikro-przedsiębiorców powierza swoją księgi rachunkowe do biura podatkowego. W moim przypadku byłoby to dziwne, ponieważ sam jestem księgowym i nauczam rachunkowości. Na prowadzenie mojej “pełnej księgowości” poświęcam około 3 godzin w miesiącu, ale dzięki temu lepiej rozumiem moją firmę.
Moje procesy biznesowe
Na zakończenie tej krótkiej prezentacji zdradzę Ci mój przepis na sukces. Nazwałem to pół żartem, pół serio “Dziesiątką Niemczyka”. Tak naprawdę robi to każdy ambitny przedsiębiorca, którego produkty lub usługi zdobyły Twoje zaufanie. Staram się, aby procesy w mojej małej firmie były podporządkowane tym dziesięciu punktom:
Jeśli założysz własną firmę, to po prostu staraj się skopiować te procesy. Sukces murowany, ale potrzebujesz kilku lat budowania wartości dla Klienta. Zatem śpiesz się powoli! Trzymam za Ciebie kciuki i koniecznie odezwij się, jak Ci poszło. Czekam na info!
Książki
W moich książkach staram się przystępnie prezentować praktyczne zagadnienia z zakresu finansów i przedsiębiorczości. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z nimi!
Kursy on-line
Zachęcam do zapoznania się z moimi kursami on-line z rachunkowości, finansów i zarządzania biznesem. Moi dotychczasowi kursanci darzą je wielkim zaufaniem wystawiając świetne recenzje.