Lesław Niemczyk

Zapal się do finansów
i przedsiębiorczości!

Lesław Niemczyk

Zapal się do finansów i przedsiębiorczości!

Czy możesz drukować pieniądze? | Pieniądze mówią #2

paź 10, 2018 | Blog, Newsy

Wyobraź sobie sytuację, że masz w domu drukarkę do drukowania pieniędzy! Zawsze, gdy tylko brakuje Ci grosza, możesz kliknąć „drukuj” i po chwili masz w ręce kilka nowiutkich banknotów o wysokich nominałach! Pewnie taka sytuacja dałaby Ci spory komfort finansowy. Niestety, obecnie monopol na emisję znaków pieniężnych ma wyłącznie bank centralny. Jednakże myśl o „magicznej” drukarce do pieniędzy może nas naprowadzić na bardzo ciekawe wnioski. Ideał ten w praktyce jest nie tylko poniekąd prawnie dozwolony, ale także możliwy do realizacji.

Sankcja karna za podrabianie pieniędzy to aż 25 lat więzienia!

Chyba każdemu z nas, chociaż hipotetycznie, chociażby w dzieciństwie, przyszła myśl do głowy o drukowaniu pieniędzy. Każdy jednak z nas wie, że tego robić nie wolno. Kodeks karny w rozdziale XXXVII wskazuje szereg przestępstw przeciwko obrotowi pieniężnemu:

Art. 310. § 1. Kto podrabia albo przerabia polski albo obcy pieniądz, inny środek płatniczy albo dokument uprawniający do otrzymania sumy pieniężnej albo zawierający obowiązek wypłaty kapitału, odsetek, udziału w zyskach albo stwierdzenie uczestnictwa w spółce lub z pieniędzy, innego środka płatniczego albo z takiego dokumentu usuwa oznakę umorzenia, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze 25 lat pozbawienia wolności.

2. Kto pieniądz, inny środek płatniczy lub dokument określony w § 1 puszcza w obieg albo go w takim celu przyjmuje, przechowuje, przewozi, przenosi, przesyła albo pomaga do jego zbycia lub ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

3. W wypadku mniejszej wagi sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

4.Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1 lub 2, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Doskonale rozumiemy, dlaczego tego robić nie można. Gdyby każdy z nas miał możliwość emitowania do gospodarki dowolnej liczby pieniędzy, bardzo szybko pieniądze straciłyby na wartości. Nikt nie chciałby ich honorować w handlu. Musielibyśmy wszyscy wrócić do handlu towar za towar (barteru) lub pieniądza kruszcowego, a więc złota lub srebra. To byłoby dla wszystkich uciążliwe i niekorzystne! 

Drukowanie pieniędzy jako idealny model biznesowy

Bezpośrednio drukować pieniędzy nie możemy! Możemy jednak myśleć o drukowaniu pieniędzy, jak o idealnym modelu biznesowym. Jeśli pieniądz wywodzi się z handlu towarami, o czym była mowa w „Pieniądze mówią #1” (link), to mogę popatrzeć na niego jak na proces tworzenia wartości ekonomicznej. A zatem uzasadnione staje się następujące pytanie. Co mogę wytwarzać, abym stał się w mikroskali „producentem wartości ekonomicznej” i miał na to prawny monopol?

Najlepszym przykładem takiego quasi-drukowania pieniędzy jest wydawanie własnych książek, które stają się rynkowymi bestsellerami. Autor-wydawca ma prawa autorskie do książki, którą może replikować i sprzedawać w tysiącach egzemplarzy. Wówczas rzeczywiście może się poczuć, jakby kontrolował „drukarkę” do pieniędzy. Bo zlecenie druku książki i jej sprzedaż, to w jego wypadku „wyprodukowanie” bardzo dużej jednostkowej marży czystego zysku!

W bardzo podobnej sytuacji jest zdolny farmaceuta, który opracowuje recepturę nowego leku. To samo dotyczy artystów i twórców różnej specjalizacji. Malarz, który sprzedaje swoje obrazy za kilkadziesiąt tysięcy złotych, ma zapewne w ręce wielkie talent artystyczny. Jednakże z finansowego punktu widzenia jest to także wielki talent do generowania wartości ekonomicznej, którą można porównać do „produkowania” pieniędzy. To samo dotyczy wziętych fotografów, filmowców, marketerów, PR-owców, copywriterów, architektów, lekarzy itd. itd.

W jaki sposób możesz „drukować” pieniądz generując wartość użyteczną?

Warto zatem przeanalizować nasze zdolności pod tym kątem. Co możesz robić, aby w naturalny dla siebie sposób tworzyć dla innych wartość ekonomiczną? Jakie potrzeby umiesz identyfikować i zaspokajać? Czy są rzeczy i działania, które są dla Ciebie łatwe i oczywiste, choć innym wydają się trudne i skomplikowane?

Pomyślmy nad tym! Może subiektywne doświadczenie „drukowania” lub inaczej „robienia” pieniędzy stanie się również naszym udziałem? W tym procesie nie tylko my zdołamy poprawić własną sytuację finansową, ale także świat stanie się odrobinę lepszy. „Robienie” pieniędzy, to zaspokajanie potrzeb innych ludzi. Przecież nikt nie jest skłonny płacić w gospodarce za rzeczy bezwartościowe. Przy okazji my mamy możliwość doskonalenia własnych talentów 😉

 

 

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane artykuły

Zapowiedź 10. książki: jak inwestować w akcje

Zapowiedź 10. książki: jak inwestować w akcje

Od lipca br., a więc już przez około pół roku, dość intensywnie piszę moją 10. książkę, która prezentuje know-how na temat, jak inwestować w akcje. Obecnie stan zaawansowania prac nad...